Płeć: Samica
Wiek: 2,5 roku
Rasa: Lew (lwica)
Stanowisko: Szpieg
Umiejętności: Pomimo, że Korianna
pochodzi od zwykłej rodziny lwów, można u niej zauważyć
zdolności do panowania nad wodą, oraz sztuczki magiczne związane z
tym żywiołem. Prócz tego Korianna opanowała sztukę
czytania w myślach, dzięki temu jest
w stanie przewidzieć każdy ruch przeciwnika. Pomimo tego, Korianna
zdolna jest wytworzyć tarczę mentalną, która będzie ją chronić
przed większością ataków przeciwnika.
Partner: Brak
Zakochana: Brak
Rodzina: Matka- Dalia. Ojciec- Hen
Charakter: Korianna wygląda na łagodną
i bezmyślną lwicę, którą łatwo wykorzystać i omamić. Tylko
mylne pozory, gdyż lwica posiada twardy umysł i trudno ją oszukać.
Co więcej, Korianna jest sprytną i zaradną samicą, zmierzającą
do celu nawet za cenę życia najbliższych. Co nie oznacza, że jest
nadętą i zarozumiałą egoistką.. oh nie! Jest oczywiście uczynną
i przyjacielską, a nawet oddaną. Co do samców, ma słabość do
lwów grubo starszych od niej, ponieważ wierzy, że w towarzystwie
takowego towarzysza, okaże się on dojrzałym i czułym. Przejdźmy
teraz do wad samicy. Korianna pomimo ścisłego umysłu, zdarza jej
się popełnić lekkomyślne błędy, które później długo żałuje,
którym może ulżyć tylko poprzez płacz. Samica okazuje w ten
sposób swój słaby charakter- lubi wypłakać się w czyiś
ramionach.
Cechy Charakterystyczne: Brak
Historia: Korianna pewnego jesiennego
poranka obudziła się w klatce służącej specjalnie do
przetrzymywania lwów. Pamięta też wysoki, pozbawiony futra
dwunożny brzydki potwór, który nakłuwał ją czymś ostrym. Nie
spodobało jej się to, więc warknęła na niego. I pożałowała
tego, bo dwunożny potwór owinął jej pysk mocnymi linami. I tak
potem siedziała cicho, wraz z innymi dzikimi kotami... tam poznała
jednego lwa- Zack. Dużo starszy od niej samiec z piękną czarną
grzywą pocieszał ją w trudnych chwilach... obiecał jej nawet
wspólny związek miłosny, który oczywiście nie doszedł do
skutku, ponieważ Zacka wysłano na front i tam zginął. Załamana
czekała na swoją kolei, aż ludzie wezmą ją na treningi. Ludzie
zmuszali ją do noszenia ich na swoim grzbiecie, co czuła przez to
wstyd i zażenowanie. Jednak szczęście uśmiechnęło się do niej,
pozwolił na ucieczkę w stronę Stada Potępionych Dusz- gdyż tam
znalazła miejsce dla siebie.
Właściciel: Prosi o dyskrecję
Ciekawostki: -