niedziela, 25 listopada 2018

Od Naomi C.D Orion


Po tym wszystkim postanowiłam poznać członków stada bo przecież znałam tylko dwóch samców i jedną samice. Wstydziłam się trochę więc chciałam poprosić z tych trzech osób o przedstawienie mi innych członków miałam mały problem bo nie mogłam znaleźć Avatari a Weed gdzieś się zapodział, nie chciałam zawracać głowy Orion owi bo ostatnio dużo pracował więc jednak musiałam iść sama. Spotkałam karakala ze złotym frędzlem na końcu ogona.
- Hej jestem Naomi a ty?-wzdrygnęła się i popatrzyła na mnie odpowiadając
- O hej jestem Iseult, widziałaś może...-nie dokończyła bo zza skał wyszedł lew który mnie obudził. Podeszłam do niego i przedstawiłam się.
- Hej jestem Naomi a ty?
- Ja jestem Rodrigo. Jestem samcem beta stada.
- Fajnie-Ruszyłam dalej w podskokach po drodze poznałam Rodrigo, Delgado, Exana, Skażenia The Noir i Shire. Kompletnie zapomniałam o spytaniu się dokąd są nasze terytoria, było ciemno, spotkałam Oriona
-  Orion masz czas?
-Tak, a co?
- Pokazałbyś mi wasze terytoria?
- Ymmmm....Ok
- Jak nie chcesz to nie musisz
- Nie dla mnie spoko
- Ok
Ruszyliśmy razem zwiedzać gdy wracaliśmy zatrzymaliśmy się na chwilę na polanie nagle z krzaków wyszła ludzie zerwała się na równe nogi i zaatakowała ich. Usłyszałam strzał i krew zaczęła cieknąć jak szalona z mojego brzucha, przed oczami zaczęły mi latać czarne plamki i w końcu ciemność....



Orion?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz