sobota, 1 grudnia 2018

Od Avatari C.D Naomi

To był niepodważalny dowód tego, że Nala nie żyje. Chciałam podziękować Naomi lecz ta zniknęła.
Westchnęłam tylko po czym poszłam ogarniać swoje sprawy. trzeba było wszytko załatwić.
Gdy wracałam dostrzegłam coś dziwnego, Naomi tworzyła jakieś tornada więc się skradałam.
Gdy mnie zobaczyła,a była w dużym amoku przygniotła mnie so ziemi. gdy spostrzegła że to ja zeszła i spojrzała na mnie zadając m pytanie. zaczęłam się tłumaczyć
- Chciałam ci tylko podziękować .. a tak w ogóle co to ?
- Korkociąg .. taka nowa umiejętność
- Ciekawe ...
- A ty jakie masz umiejętności ?
- Szybkie poruszanie się po drzewach i innych, panuje nad śniegiem lodem i mrozem. Tworzenie huraganów i takie tam, nic specjalnego.
- Super.
- Chciałam pogadać.
- O czym ?
- Nie wiem, jestem alfa ale nie mam przyjaciół którym mogłabym się zwierzyć.
- Coś Cię dręczy ?
- Podejrzewam, że mój brat się zakochał w Koriannie ..
- Weed ?
- Tak
- To chyba dobrze ?
- Nie dla stada ...
- Czemu ? każdy ma prawo kochać
- Znika, wiesz, że jeśli coś się stanie o Korianna będzie ważniejsza od reszty tak być nie może.
- Ehhh racja trochę ... co zamierzasz.
- Wybij Koriannie Weed'a z głowy proszę ...

Naomi ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz